Urodzony w 1955 r. Bill Gates zasłynął nie tylko jako potentat w dziedzinie nowoczesnych technologii i najbogatszy człowiek na świecie, ale także filantrop i kontrowersyjna postać medialna. Jak kształtowała się jego życiowa droga? W jakich sprawach powinno się go słuchać? Przybliżamy życiorys Billa Gatesa.
Urodzony w Seattle William Henry Gates od początku przejawiał wyjątkowe zdolności. Pochodził z bogatej rodziny, jego ojciec był cenionym prawnikiem, matka zaś zasiadała w zarządzie banku. Już podczas nauki w ekskluzywnym prywatnym liceum w Seattle młody Bill zainteresował się oprogramowaniem komputerowym. Wraz z innymi uczniami uzyskał dostęp do bardzo wówczas drogiej technologii w zamian za to, że wyszukiwał w niej błędy. Już w wieku 14 lat był zatrudniany przez zewnętrzne firmy do tego, żeby opracowywać praktyczne zastosowania dla nowych technologii. Przedsiębiorstwa zresztą nie zdawały sobie sprawy, że Gates ma jedynie 14 lat, co nie przeszkodziło mu jednak w zarobieniu pierwszych 20 tys. dolarów.
Bill Gates został w 1973 r. przyjęty na studia licencjackie. Uniwersytet Harvarda miał mu pomóc w staniu się prawnikiem i z pójściem w ślady ojca. Bardzo szybko okazało się jednak, że znacznie więcej uwagi poświęcał programowaniu. Zawarł też wówczas znajomości, które procentowały w dalszej karierze. Pracował między innymi nad językiem BASIC. Kolejne sukcesy doprowadziły do tego, że w 1976 r. powstał Microsoft. Firma szybko się usamodzielniła – zajmowała się programowaniem narzędzi dla różnych systemów operacyjnych. Gates zajmował się programowaniem, ale także zarządzaniem i rozkręcaniem działalności biznesowej.
Myśl o stworzeniu własnego systemu operacyjnego zrodziła się w toku współpracy z IBM. Nie udało się wynegocjować porozumienia z poprzednim potencjalnym dostarczycielem takiego oprogramowania, więc postanowiono powierzyć to zadanie Microsoftowi. Powstanie MS-DOS znacznie zwiększyło rolę Microsoftu na rynku nowoczesnych technologii.
Od połowy lat 80. zaczęło się prawdziwe pasmo sukcesów Microsoftu. Firma coraz bardziej agresywnie zachowywała się na rynku, oferując nowe kategorie produktów. Dużą rolę odegrała w tym inicjatywa Billa Gatesa, który zdradził w tym czasie swój talent wizjonera. Lata 1985–1995 to przede wszystkim premiera Windowsa 1.0 w 1985 r. i pakietu biurowego Microsoft Office w 1989 r. Przełomem była jednak premiera Windowsa 3.0, który w ciągu dwóch tygodni udało się sprzedać w 100 tys. egzemplarzy. Oczywiste stało się, że to właśnie Windows będzie systemem operacyjnym przyszłości. Dzięki umiejętnej polityce firmy i samego Gatesa udało się pokonać produkty oferowane przez konkurencję – kilka lat później będzie się wręcz zarzucało Microsoftowi praktyki monopolistyczne. Windows 95 to już milionowe wyniki sprzedażowe w pierwszych dniach po premierze.
Popularność globalnej sieci nie umknęła uwadze Billa Gatesa. Sukcesem okazała się być przeglądarka Internet Explorer 1 wraz ze swoimi następczyniami. Od 1998 r. prezesem Microsoftu został Steve Ballmer. Gates zachował stanowiska przewodniczącego i dyrektora generalnego przedsiębiorstwa. Do 2006 r. wyznaczał podstawowe trendy w działalności firmy, po czym postanowił się z tego powoli wycofać. Chciał bardziej skupić się na filantropii.
Na liście najbogatszych Amerykanów notowany był od 1993 r. W 1999 r. jego majątek oszacowano na 100 miliardów dolarów, co uczyniło go oczywiście najbogatszym człowiekiem na Ziemi. Wraz z żoną Melindą znani są ze swojego zaangażowania w akcje charytatywne dotyczące między innymi stypendiów dla dzieci i młodzieży, walki z AIDS i chorobami w krajach ubogich. Magazyn „Forbes” oszacował, że państwo Gates mogli przekazać na cele charytatywne nawet 29 miliardów dolarów. W ostatnim czasie Bill Gates stał się słynny z powodu swoich ostrzeżeń przed nastaniem pandemii, które wygłosił już w 2015 r. Ostatnio ostrzega przed kolejnymi tego rodzaju kataklizmami – miejmy nadzieję, że tym razem geniusz i wizjoner się myli.
Fot. Chesnot/Getty Images News/Getty Images