Oddawanie moczu i kału przez kota w miejscach do tego nieprzeznaczonych to stan wymagający zwiększonej czujności ze strony właściciela. Powody, dla których tak się dzieje, mogą być zarówno natury fizjologicznej, jak i psychologicznej.
Do nich zaliczyć trzeba zaburzenia hormonalne, schorzenia, a także instynkty. Realne zagrożenie stwarzają tylko choroby układu moczowego, dlatego musisz się upewnić, czy to nie one są powodem załatwiania czynności fizjologicznych poza kuwetą.
Dojrzewające koty dość aktywnie zaznaczają swoje terytorium moczem. Robią to, by przyciągnąć potencjalne partnerki i uchronić swoje terytorium przed rywalami. Osiągnięcie dojrzałości płciowej manifestuje się poprzez długie serenady, wahania nastroju i ostry zapach moczu. Choć znaczenie terytorium jest domeną samców, kotki także mogą to robić w czasie rui lub ciąży – należy wykluczyć ciążę urojoną, której bezpośrednim powikłaniem może być zapalenie gruczołów mlecznych.
Kot może oddawać mocz w miejscu do tego nieprzeznaczonym z powodu częstego parcia na pęcherz lub silnego bólu. W obu przypadkach zwierzak może najzwyczajniej nie zdążyć dobiec do kuwety. Do najczęstszych schorzeń układu moczowego należy zapalenie pęcherza, któremu towarzyszą częstsze oddawanie niewielkich porcji moczu i ostry ból, a także kamica moczowodowa, która rozwija się na skutek odkładania się złogów w drogach moczowych bądź nerkach – objawia się krwiomoczem.
U starszych kotów, na skutek zmian dystroficznych narządów i tkanek, może się rozwinąć atonia pęcherza moczowego. Gdy mięśnie tracą swą siłę i elastyczność, pęcherz moczowy przestaje trzymać mocz. Ten zaczyna wyciekać, a wówczas kot zwyczajnie nie zdąży dobiec na czas do kuwety.
Pojawienie się w domu nowego zwierzaka może obudzić u kota instynkt własności. Znacząc teren, koty demonstrują swoją przewagę, „ucierając nosa” czworonogim konkurentom.
Do nich zaliczają się wszelkie czynniki wpływające na stan psychiczny zwierzaka. Poza silnym stresem i innym wstrząsem emocjonalnym „wrogość” wobec kuwety może być spowodowana nieznajomym zapachem.
Często powodem, dla którego kot załatwia się poza kuwetą, jest zmiana kuwety albo żwirku i neutralizatora. Kota może drażnić zarówno zapach plastiku, jak i wygląd zewnętrzny nowej toalety, jeśli ta diametralnie różni się od poprzedniej wersji. Równie odpychająco na kota mogą zadziałać aromatyzowane żwirki. Kwiatową woń lepiej rozpylać na własny użytek – w łazience.
Właśnie tak – nie tylko człowiek potrzebuje odrobiny prywatności, by załatwić swoje fizjologiczne potrzeby. Otwarte na oścież drzwi, głośne towarzystwo, sąsiedztwo kuchni czy salonu z rozkrzyczanym telewizorem to nie najlepsze warunki do tego, by w spokoju opróżnić pęcherz.
Oddając mocz tuż przy kuwecie, zwierzęta mszczą się za doznaną krzywdę. Podniesienie ręki na pupila czy ostry krzyk mogą skutkować zemstą. Takie metody wychowawcze nigdy nie przynoszą niczego dobrego, dlatego lepiej ich unikać. Poczucie krzywdy może być też skutkiem niedoboru uwagi. Właściciele, którzy całe dnie spędzają poza domem, często zapominają o tym, by pobawić się ze swoimi zwierzętami. A jeśli w domu pojawiło się kolejne zwierzę albo dziecko, to poczucie krzywdy tylko wzrośnie.
Zdj. główne: Kote Puerto/unsplash.com