Antarktyda to zagadkowa i zdumiewająca kraina. Spośród siedmiu kontynentów stanowi najmniej zbadany i najmniej gościnny ląd. Polecamy Twojej uwadze 8 zaskakujących ciekawostek o Antarktydzie.
Na Antarktydzie warstwa lodu morskiego w pewnych miejscach się kurczy, a w innych rozszerza. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest wiatr. Kiedy długo wieje, na przykład z północy, ląd zaczyna się rozszerzać w stronę południową. Te coroczne wahania mają charakter sezonowy. Sama powierzchnia ziemi wynosi ok. 12 mln kilometrów kwadratowych, a opasający ją lód dodaje w obwodzie dodatkowych kilka kilometrów – zimą nawet 8!
Antarktyda to idealne miejsce do zbierania meteorytów. W każdym innym miejscu ciemne bryły docierające do nas z kosmosu mieszają się z ziemią i stają się niedostrzegalne. Na Antarktydzie kosmiczne odpady tworzą wyraźny kontrast z lodem i śniegiem, dlatego tak łatwo je tu znaleźć.
Na Antarktydzie możesz zdobyć biegun południowy, prześledzić trasy wczesnych badaczy kontynentu, zanurkować wzdłuż gór lodowych, zobaczyć pingwiny czy udać się na jedną ze stacji naukowo-badawczych. Wszystko to możesz zrobić na Półwyspie Antarktycznym, gdzie panuje względnie łagodny klimat w porównaniu z resztą kontynentu.
Antarktyda to prawdziwa polarna pustynia, najwyższa, najbardziej wietrzna i sucha kraina. Co przywołuje podobieństwo z Saharą? Przede wszystkim minimum życia i ekstremalnie niski średni poziom opadów. Jest tu na tyle zimno, że deszcze nie występują. Niektóre regiony rejestrują mniej niż 30 ml opadów rocznie.
Mianem krwawego wodospadu badacze określają strumień wody o nasyconej czerwonej barwie, wyciekający z lodowca Taylora przy jeziorze Bonney. Niezwykłą barwę wodospad zawdzięcza wysokiej zawartości tlenku żelaza w wodzie. Źródłem wody jest jezioro pokryte 400-metrową warstwą lodu, oddalone od samego wodospadu o kilka kilometrów.
Pingwiny, foki, lwy morskie, olbrzymie wieloryby, kalmary i szczętki to zaledwie ułamek zwierząt, które dobrze się mają w surowych antarktycznych warunkach. Ląd zamieszkuje też wiele gatunków ptaków: burzyki, wydrzyki, albatrosy. Te ostatnie stwarzają niemałe problemy członkom ekspedycji naukowych: napadają na ludzi i kradną pozostawione bez dozoru produkty spożywcze.
Choć trudno w to uwierzyć, 50 mln lat temu Antarktyda leżała w tropikalnych szerokościach geograficznych. W czasie różnych ekspedycji uczeni znaleźli skamieniałe szczątki drzew i roślin porastających dzisiaj Nową Zelandię. Mało tego, są dowody na to, że na lodowej pustyni rosły kiedyś afrykańskie baobaby!
Brak stałych mieszkańców nie stanowi przeszkody w organizowaniu rywalizacji sportowych na Antarktydzie. W bazie Ellsworth od 2004 roku organizowane są wyjątkowe maratony. Uczestnicy przylatują prywatnym samolotem z Ameryki Południowej w miejsce, gdzie średnia temperatura wynosi od – 12 do – 17°С, a wiatr wieje z prędkością od 5 do 12 m/s. I to zaledwie ułamek przeszkód, jaki sportowcy napotykają na swojej drodze. Aha, i jeszcze: maraton odbywa się na wysokości około 1000 m n. p. m.
Zdj. główne: 66 north/unsplash.com