Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Zmartwienia – skąd się biorą?
Zmartwianie się i wszelkie niepokoje to naturalne emocje, które dotykają każdego z nas. Czasami jednak zamartwianie się może nas przerastać i negatywnie wpływać na nasze codzienne życie. Na szczęście istnieją sposoby na to, aby przestać się zamartwiać i poprawić swój nastrój. Oto kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne.
Czarne myśli to obawy, które nie zawsze mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Jeśli pojawiają się raz na jakiś czas, nie ma z tym większego problemu i możemy tłumaczyć je przemęczeniem, chwilowym nadmiarem stresu bądź jednorazową sytuacją, która je wywołała. Jeśli jednak stają się codziennością i utrudniają funkcjonowanie w wielu aspektach życia, należy jak najszybciej znaleźć sposoby, które pomogą się ich pozbyć, gdyż to łatwa i szybka droga do głębszych problemów, w tym lęków, nerwicy a nawet depresji.
„Martwimy się różnymi rzeczami. Niektóre zmartwienia są jednak uzasadnione – na przykład gdy dziecko zachoruje, martwimy się o jego stan i zdrowie lub gdy zepsuje nam się samochód, przejmujemy się tym, że nie będziemy mieli czym dojechać do pracy. Są też takie zmartwienia, które nie powinny zaśmiecać naszej głowy, jak chociażby to, czy wyjeżdżając na upragniony urlop wystarczy nam 3 stroje kąpielowe lub że strzeliliśmy w pracy słowna gafę i choć od tego wydarzenia minął tydzień, martwimy się, co o nas myślą inni”. Mówi nam Pan Jakub – psychoterapeuta z Kliniki https://kielczyk.pl/psychoterapia-warszawa/
Martwienie się swoje źródło bierze w stresie, który jest pewnym napięciem i lękiem. Wzbudza w nas określone emocje i uruchamia pewien tok myślenia, a połączenie jednego i drugiego to właśnie martwienie się. Ma ono wpływ na nasze zdrowie – zarówno fizyczne, jak i psychiczne, bowiem odczuwamy ciągłe napięcie, niepokój lub rozdrażnienie, pojawiają się kłopoty z koncentracją, mamy trudność w podejmowaniu decyzji. Ponadto zmienia się rytm bicia serca, występuje nadpotliwość, pojawiają się bóle głowy i mięśni.
Jeśli weźmiemy pod uwagę powtarzalność wyżej wymienionych objawów, to nie da się ukryć, że ciągłe, długotrwałe zamartwianie może stać się przyczyną wielu schorzeń i problemów zdrowotnych – zaburzeń odżywiania, nerwicy, zwiększoną podatnością do uzależnień, a w najcięższych przypadkach może prowadzić do choroby Alzheimera i Parkinsona, a nawet depresji.
Przede wszystkim należy wyeliminować stres. Pomoże w tym odpowiedni wypoczynek, czas dla siebie, realizacja pasji, ale także aktywność fizyczna czy różne formy relaksacji, takie jak joga, medytacja lub zajęcia z oddechu. Wszystko, co męczy fizycznie, doskonale działa na umysł. Nie można zapominać także o wysypianiu się – prawidłowy, zdrowy sen powinien stać się codzienną rutyną. Wszystko to wpłynie na poprawę nastroju i pomoże w odzyskaniu emocjonalnej równowagi.
Kolejną rzeczą jest dokonanie analizy zmartwienia, dokładne przyjrzenie się temu, czym się zamartwiamy, co może być tego źródłem, jaka jest skala problemu, czy naprawdę jest się czym zamartwiać. Co ważne, ustalmy sobie jakiś czas w ciągu dnia, kiedy będziemy się tym zajmować, a pozostałym czasem po prostu się cieszmy. Jeśli dokładnie przeanalizujemy to, czym się zamartwiamy, szybko dojdziemy do wniosku, że nasze obawy i lęki są znacznie przerysowane.
Warto skupić się na teraźniejszości i pojąć, że to ona ma największy sens i znaczenie. Należy skoncentrować swoją uwagę na tym, co dzieje się wokół i co z tym możemy zrobić, by maksymalnie wykorzystać dany nam czas, okazje, zdarzenia, spotkania. Jeśli nasze obawy zwykle dotyczą czasu przyszłego, wówczas wskazane jest planowanie wszystkiego z wyprzedzeniem, by do minimum ograniczyć czynniki wywołujące stres.
Skorzystaj z profesjonalnego wsparcia
Zamartwianie się samo w sobie nie jest chorobą, natomiast gdy występuje w nadmiarze, może szybko przerodzić się w coś gorszego. Ponadto martwienie się często jest jednym z objawów zaburzeń lękowych czy nerwicy. Jeśli więc dostrzegasz u siebie nieprzerwany stres i martwią Cię różne sytuacje, warto skorzystać z profesjonalnego wsparcia. Podczas terapii poznawczo-behawioralnej można wypracować metody, dzięki którym zredukujemy stres i związane z tym zamartwianie się.
Poprawa nastroju zaczyna się od psychiki. Należy wyeliminować stres i zmienić swoje otoczenie, aby poczuć się lepiej. Następnie trzeba skupić się na pozytywnych rzeczach i zmienić swoje nastawienie do życia. Praca nad poprawą nastroju może być trudna, ale stosując się do powyższych wskazówek lub korzystając z pomocy specjalisty, można uwolnić się od czarnych myśli i żyć pełnią radości.
Zdjęcie: materiał Klienta.
