Ziemia to planeta kontrastów. W jednym miejscu może panować piekielny gorąc, w innym znów przeraźliwe zimno. Pomimo ekstremalnie niskich temperatur niektóre miejsca są zasiedlone przez ludzi. Chcesz wiedzieć, które? Przeczytaj!
Jak można było się tego spodziewać, najzimniejsze miejsce na Ziemi zlokalizowane jest na Antarktydzie. W 1983 roku odnotowano tu temperaturę -89,2°C. Tak niskie wskazania termometrów ograniczają możliwości badawcze przyjezdnych uczonych.
O efektywnej pracy polarników można mówić zaledwie przez kilka miesięcy w roku. Tym niemniej stacja „Wostok” jest zamieszkana stale przez 15–30 osób. Najcieplejszym miesiącem jest grudzień, kiedy temperatura powietrza nagrzewa się do -30°C. Najtęższe mrozy przypadają na sierpień: temperatura spada wówczas poniżej -70°C.
Poza Antarktydą jest jeszcze jedna „skarbnica” lodów i zimna. To oczywiście Grenlandia. W 1930 roku Alfred Wegener założył w głębi wyspy stację polarną „Eismitte”. Panujące tam warunki były na tyle surowe, że do budowy pomieszczeń wykorzystywano bloki ze śniegu. W tym samym roku uczeni odnotowali temperaturę -65°C.
Po tym, jak wielu członków ekspedycji doznało odmrożeń, a sam Wegener zmarł na skutek wychłodzenia organizmu, nie znalazło się więcej śmiałków, którzy spróbowaliby zamieszkać tu na stałe.
Wieś Ojmiakon w Jakucji jest najsłynniejszym zimnym miejscem na Ziemi, wciąż zamieszkanym przez ludzi (około 500 osób). W 1924 roku odnotowano tu ekstremalnie niską temperaturę wynoszącą -71,2°C. Aktualne wskazania termometrów są nieco skromniejsze, choć wciąż przerażająco niskie. Co powiesz na -64,3 °C?
O tytuł głównego „bieguna zimna” Ojmiakon walczy z Wierchojańskiem. Ten ostatni jednak przegrywa różnicą 0,3°C. Co ciekawe, lato w Ojmiakonie jest dość upalne. W 2010 roku odnotowano +34,6°C.
W Jakucji jest też inna miejscowość cierpiąca z powodu srogiego zimna. To Wierchojańsk. W 1892 roku ludzie musieli wytrzymać tu mrozy sięgające -68°C. W regionie jest przy tym bardzo mało opadów. Mimo to miejscowi czują się tu dobrze i nie emigrują. Liczba mieszkańców wynosi 1 000 osób.
Kolejne najzimniejsze miejsce na naszej planecie to nieduża miejscowość Snag w Kanadzie, znana z tego, że w 1947 roku zanotowano tam najniższą temperaturę na kontynencie północnoamerykańskim: -63°C. Do połowy XX stulecia w Snag mieszkała tylko niewielka liczba tubylców, którzy zawdzięczali swój byt obecności lotniska wojskowego. Jego zamknięcie w 1968 roku doprowadziło do tego, że wieś opustoszała.
Poza „Eismitte” na Grenlandii funkcjonowała też inna stacja polarna. North Ice została założona w 1952 roku przez Anglików i Duńczyków i działała w sumie dwa lata. W 1954 roku zanotowano tu temperaturę sięgającą -66,1°C. Obecnie obszar ten pozostaje niezamieszkany.
zdj. główne: Tina Rolf/unsplash.com
