GeografiaNatura

Fascynuje Cię tajemnica Trójkąta Bermudzkiego? Oto różne teorie na jego temat

Potrzebujesz ok. 5 min. aby przeczytać ten wpis
Fascynuje Cię tajemnica Trójkąta Bermudzkiego? Oto różne teorie na jego temat

Historia „Trójkąta Bermudzkiego” rozpoczęła się w 1964 roku. Po raz pierwszy tej nazwy użył Amerykanin Vincent Gaddis w czasopiśmie „Argosy”, aby opisać obszar w kształcie trójkąta na Oceanie Atlantyckim. Przez dziesięciolecia przedstawiano go w tysiącach popularnych filmów, książek i dokumentów. Sprawdź kilka informacji na ten temat!  

Niewyjaśnione tajemnice 

Szum wokół Trójkąta Bermudzkiego można przypisać serii niewyjaśnionych zniknięć statków i samolotów. W 1945 roku pięć samolotów armii amerykańskiej i 14 osób zniknęło we wspomnianej okolicy podczas rutynowych ćwiczeń. Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych zbadała incydent i zgłosiła, że nie zna jego przyczyny. Od tego wydarzenia do połowy lat 80. w rejonie Trójkąta Bermudzkiego zniknęło 25 samolotów. Nigdy więcej ich nie widziano. Co ciekawe, nie znaleziono też żadnego wraku.                                        

Teorie spiskowe

Miłośnicy teorii spiskowych zaproponowali wiele różnych, choć w większości przesądnych i nieuzasadnionych hipotez na temat zaginięć i katastrof w Trójkącie Bermudzkim. Niektóre osoby wysnuły tezę, że obszar zamieszkiwany jest przez pozaziemskie istoty. Inni sugerowali, że kiedyś znajdowała się tutaj Atlantyda (zaginiony ląd), co czyni go portalem do innego wymiaru.

                                                                                                              

LEMMiNO – The Legend of the Bermuda Triangle

Co na temat Trójkąta Bermudzkiego sądzą naukowcy?  

Większość naukowców twierdzi, że na tym obszarze przechodzi wiele burz tropikalnych i huraganów. Dodatkowo narażony jest na Prąd Zatokowy. Takie zjawiska powodują nagłe i ekstremalne zmiany pogody. Istnieją dowody na to, że w tym obszarze występuje szczególna anomalia geomagnetyczna, która powoduje, że nawigacja statku lub samolotu będzie wskazywać “prawdziwą” północ, a nie “magnetyczną”. Może to prowadzić do błędów nawigacji. Należy jednak zauważyć, że pola magnetyczne występują na całym świecie. 

Inne teorie wskazują, że w tym miejscu występuje wybuchowy metan, który unosi się na powierzchni wody, prowadząc do zatonięcia statków. Nie można też wykluczyć prostego błędu człowieka. W przypadku wspomnianego lotu 19 (5 grudnia 1945) najprawdopodobniej eskadrze bombowców zabrakło paliwa i wpadli do oceanu. To tragiczna katastrofa, ale nie niewyjaśniona tajemnica. 

Mary Celeste

Ten statek jest prawdopodobnie jedną z najbardziej tajemniczych historii wraków. Odkryto go 4 grudnia 1872 roku. Wszystko było na swoim miejscu, z wyjątkiem zniknięcia całej załogi. Siedmiu członków załogi wraz z kapitanem Benjaminem Briggsem, jego żoną i dwuletnią córką wybrało się w kilkudniową podróż z Nowego Jorku do Genui we Włoszech. Kilka dni później przepływający brytyjski statek Dei Gratia znalazł bezzałogowy Mary Celeste pod częściowo rozwiniętymi żaglami na Atlantyku, u wybrzeży Azorów. Brakowało też łodzi ratunkowej i dziewięciu beczek. Znaleziono za to miecz na pokładzie.

Badania wraku wykluczyły możliwość ataku piratów, ponieważ wszystkie cenne przedmioty, łącznie z beczkami z alkoholem, pozostały nienaruszone. Teorie dotyczące Mary Celeste obejmowały prawdopodobieństwo zbrodniczego spisku, uprowadzenia przez kosmitów, a nawet ataku gigantycznej kałamarnicy. Nie wykluczono również podwodnego trzęsienia ziemi po wpłynięciu do Trójkąta Bermudzkiego. O ile te spekulacje wydają się rozsądne, nie pasują. Dlaczego doskonale wyszkolona załoga w słoneczną, bezwietrzną pogodę porzuciłaby statek i nigdy więcej nie wypłynęła na powierzchnię?

Ellen Austin

To niepokojąca tajemnica związana z amerykańskim statkiem z białego dębu. W 1881 roku żeglarze na Ellen Austin płynący z Nowego Jorku do Londynu, w pewnym momencie natknęli się na wrak w pobliżu Trójkąta Bermudzkiego. Kapitan Baker zlecił obserwację okrętu przez dwa dni, aby upewnić się, że nie jest to pułapka. Po dwóch dniach wszedł na opuszczony statek. Znalazł dobrze zapakowaną przesyłkę i żadnego śladu załogi. Aby odholować go z powrotem, kapitan umieścił na statku doświadczoną załogę. Mieli płynąć razem, jednak po dwóch dniach żeglugi po spokojnych wodach oba statki rozdzielił szkwał, za którym zniknął wrak. Po kilku godzinach Baker dopłynął do statku, ale nikogo nie było na pokładzie. Inna wersja tej historii sugeruje, że wrak został ponownie zauważony, ale tym razem znaleziono na nim inną załogę.

Fot. Pixabay

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*