HistoriaŚwiat

Symulacja wybuchu bomby atomowej – Nukemap

Potrzebujesz ok. 5 min. aby przeczytać ten wpis
Symulacja wybuchu bomby atomowej – Nukemap

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak wyglądałby wybuch bomby atomowej w Twoim mieście lub innym miejscu w kraju bądź na świecie? Wizualizacja tego zdarzenia jest możliwa, dzięki narzędziu, jakim jest Nukemap autorstwa Aleksa Wellersteina. Dowiedz się, jak działa ta strona oraz co można na niej znaleźć.

Nukemap – czym jest?  

Nukemap to interaktywna aplikacja, która pozwala „stworzyć” hipotetyczną bombę, a następnie upuścić ją w dowolnym miejscu na mapie. Strona ta działa na podstawie Map Google, dlatego możesz dokładnie zaznaczyć wybraną lokalizację. Znalezienie kluczowych budynków czy obiektów nie będzie stanowiło żadnego problemu. Nukemap jest w stanie zwizualizować wybuch, dzięki odtajnionym informacjom (modelach i równaniach) o wybranych, najpopularniejszych broniach jądrowych, które znane są z kart historii. Wśród bomb, których symulację wybuchu możemy przeprowadzić, znajdą się m.in.:

● Najmniejsza bomba „Davy Crockett”,

● „Little Boy”,

● „Gadget”,

● „Fat Man”,

● W-76,

● W-87,

● B-61 Mod 7 i wiele, wiele innych.

Symulacja wybuchu bomby atomowej

Po wybraniu lokalizacji oraz broni, możemy „zdetonować” bombę. Wówczas na stronie zostaną nam pokazane skutki wybuchu, rozmiar kuli ogniowej, promień wybuchu, strefy promieniowania itd. Ukazane są one w formie graficznej na mapie. Dzięki temu będziemy mogli idealnie zobrazować sobie następstwa takiego wybuchu. Co więcej, narzędzie jest w stanie przedstawić również potencjalną liczbę ofiar śmiertelnych oraz obrażeń, a także informacje na temat opadu radioaktywnego. Jest to możliwe dzięki takim parametrom jak: moc, wydajność czy wysokość detonacji nad ziemią. Warto zauważyć, że są to jedynie szacunkowe dane. Zarówno jeśli chodzi o ofiary, jak i efekty opadu, w realnym świecie wiele zależy od działań podjętych przez służby oraz samych ludzi po detonacji bomby.  

Przykładowa symulacja wybuchu bomby atomowej

Działanie programu najlepiej przedstawić na konkretnym przykładzie. Przyjmijmy, że bomba zostanie zdetonowana w samym centrum Krakowa, przy pomniku Adama Mickiewicza na Rynku Głównym. Załóżmy, że na miasto zostanie zrzucona bomba termojądrowa o kryptonimie „Castle Bravo”. To jedna z najpotężniejszych bomb wodorowych, jakie zdetonowały Stany Zjednoczone. Jej siła okazała się 1000 razy większa od bamby zrzuconej na Hiroszimę i zaledwie 4 razy słabsza od najpotężniejszej sowieckiej broni Bomby Cara. „Castle Bravo” przyczyniło się do poważnej katastrofy ekologicznej w latach 50. XX wieku.

Po zrzuceniu „Castle Bravo” na Kraków, opis zniszczeń wyglądałby następująco:

● Promień kuli ognia wyniósłby aż 3,71 km, co daje 43,2 km2. Można więc założyć, że wybuch dosłownie strawiłby centrum miasta, a także cały obszar aż do Prądnika Czerwonego i w drugą stronę – do Łagiewnik. Szanse na przeżycie w tej strefie wynosiłby 0%.

● Promień uszkodzenia przy silnym wybuchu (20 psi), wyniósłby natomiast 5,37 km, czyli 90,5 km2. Na tym obszarze, czyli od centrum, do Kobierzyna i mniej więcej Wzgórz Krzesławickich, fala uderzeniowa byłaby tak silna, że zniszczyłaby niemal całą infrastrukturę naziemną. Na tym terenie wciąż nie ma żadnych szans na przeżycie.

● W promieniu 11,3 km (400 km2) wystąpiłby umiarkowany promień obrażeń. Fala uderzeniowa (5 psi) zniszczyłaby większość budynków, jednak w zależności od schronienia, ludzie mieli szanse na przeżycie o wiele większe od zera. Dotyczy to obszarów obok Wieliczki czy Baranówki.

● Lekki promień uszkodzenia wyniósłby natomiast 29 km (2640 km2). Na tym obszarze, mniej więcej obok Nowego Brzeska, Sułkowic czy Krzeszowic, wystąpiłby obrażenia populacji, a także uszkodzenia budynków, np. pękanie szyb itd.

Jeśli chodzi o promieniowanie, w zasięgu 3,63 km (41,4 km2) dawka promieniowania jonizującego (500 rem) przełożyłaby się na pewną śmierć populacji do miesiąca. Osoby, które jednak by przeżyły, zmarłyby w niedalekiej przyszłości na raka. Kolejna strefa promieniowania cieplnego, rozciągnęłaby się również w promieniu 34 km (3640 km2), powodując oparzenia III stopnia, które wiążą się z bardzo bolesnymi ranami, prowadzącymi zwykle do śmierci. Nukemap przedstawia również opad radioaktywny. W przypadku naszej symulacji, zostałby on wywiany aż w okolice białorusko-rosyjskiej granicy, zahaczając o Litwę i część Ukrainy.  

Nukemap – wizualizacja skutków wybuchu bomby atomowej

Dzięki stronie Nukemap można przeprowadzić liczne symulacje wybuchu bomby atomowej w każdym zakątku świata. Możemy do tego celu wybrać najpopularniejsze bronie atomowe lub wprowadzić siłę ładunku w kilotonach. Dodatkowo wybuch można skonfigurować tak, aby był jak najbardziej realistyczny, czyli wybrać detonację z powietrza czy powierzchni ziemi oraz ustawić m.in. prędkość wiatru. Ponadto w ustawieniach zaawansowanych można zdecydować, jakie dokładnie dane oraz skutki wybuchu nas interesują, np. dawkę promieniowania jonizującego czy występowanie obrażeń takich jak oparzenia II czy III stopnia. Co więcej, narzędzie to umożliwia przedstawienie kilku wybuchów w różnych częściach kraju czy świata.

Zdj. główne: Taylor Peake/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*