NaturaŚwiat zwierząt

Gatunki zwierząt, których już nie zobaczymy

Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis
Gatunki zwierząt, których już nie zobaczymy

W przeciwieństwie do masowego wymierania gatunków w przeszłości, obecny kryzys wynika przede wszystkim z działalności człowieka. Do 2050 roku może wyginąć nawet 30-50% gatunków na naszej planecie. Poprzez nieodpowiednie zachowanie człowieka  dochodzi do zmian klimatycznych i zakłócenia siedlisk, a nawet całych ekosystemów. Sprawdź, których zwierząt już nie zobaczymy.

Mamut włochaty

To niesamowite, gigantyczne zwierzę, którego już nie zobaczymy. Przetrwał epokę lodowcową, ale wyginął z powodu chciwości ludzi. Uważa się go za przodka współczesnych słoni. Obecnie w Rosji podejmowane są próby przywrócenia go z pozostałych skamieniałości.

Fot. Joseph Smit/Public domain/Wikimedia Commons

Tygrys tasmański

Był największym mięsożernym torbaczem współczesnej epoki. Wymarł na początku lat 30. XX wieku w wyniku nadmiernych polowań i kłusownictwa. Przypominał dużego psa. W odróżnieniu od niego miał jednak sztywny ogon i worek brzuszny. Prowadził nocny tryb życia i był stosunkowo płochliwy. 

Fot. Topical Press Agency/Hulton Archive/Getty Images

Ara modra

Ta niebieska papuga pochodząca z Brazylii i znana z ekranowej roli w filmie “Rio” wymarła na wolności. Stworzenie tamy, która służyła do wymiany handlowej i wylesiania, doprowadziła do spadku populacji małej ary niebieskiej. Obserwacje prowadzone w 2016 roku dały nadzieję, że krytycznie zagrożony gatunek nadal żyje na wolności. Niestety badacze stwierdzili później, że się pomylili.

Fot. Daderot/Wikimedia Commons/CCO

Dodo

Dodo był małym nielotem, który wyginął 100 lat po odkryciu. Niestety z biegiem czasu stał się łatwym łupem dla psów, kotów i myśliwych, a jego jaja zjadały makaki.

Fot. Frederick William Frohawk/Public domain/Wikimedia Commons

Nosorożec czarny zachodni

Nosorożca czarnego pochodzącego z Afryki Zachodniej zaobserwowano również w kilku krajach południowo-wschodniej Afryki. Miał 3-3,8 m długości i 1,4-1,7 m wysokości. Ważył 800-1300 kg. Posiadał dwa rogi, jeden mierzący 50-130 cm, a drugi 2-55 cm. Żywił się roślinami liściastymi i pędami. Niektórzy uważają, że jego rogi miały właściwości lecznicze – choć nie ma na to dowodów naukowych, skutkowało to nagminnym kłusownictwem. W latach 30. XX wieku podjęto działania mające na celu ochronę gatunku, ale liczba nadal malała. Ostatni nosorożec czarny był widziany w Kamerunie w 2006 roku. Oficjalnie uznano go za gatunek wymarły w 2011 roku.

Charles James Sharp/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0

Chiński delfin rzeczny (baji chiński)

Można go znaleźć tylko w rzece Jangcy. Dorosłe ssaki mogą osiągać do 250 cm i ważyć do ćwierć tony. Wykorzystywały dźwięk do orientacji w terenie (echolokacja), ponieważ miały malutkie oczy i bardzo słaby wzrok. Choć baji chiński przetrwał 20 milionów lat, w 2006 roku został oficjalnie uznany za gatunek wymarły. Wraz z uprzemysłowieniem Chin rzeka była wykorzystywana do rybołówstwa, transportu i elektrowni wodnych, co miało negatywny wpływ na ssaki.

Fot. Institute of Hydrobiology, Chinese Academy of Sciences/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0

Quagga

Quagga pochodził z Afryki Południowej i wyginął pod koniec XIX wieku. Przez długi czas uznawano go za odrębny gatunek. Dopiero później odkryto, że jest blisko spokrewniony z zebrą stepową. Od tej pory uznawano go za podgatunek zebry. Wyglądał jak oryginalne połączenie zebry (z przodu, dzięki słynnym pasom) i konia (z tyłu). 

Samuel Daniell/Public domain/Wikimedia Commons

Złota ropucha

Nie jest jedynym gatunkiem, który zniknął w ciągu 40 lat. Ostatnią złotą ropuchę widziano w 1989 roku w kostarykańskim lesie deszczowym, zanim ogłoszono jej wyginięcie w 1994. Uważa się, że chytridiomikoza –  śmiertelna choroba skóry, zdziesiątkowała tę i tak nieliczną populację ropuch.

Fot. Charles H. Smithvergrößert von Aglarech/Public domain/Wikimedia Commons

Gołąb wędrowny

Populacja gołębi wędrownych liczyła miliony, a być może miliardy, kiedy pierwsi Europejczycy zaczęli osiedlać się w Ameryce. Pod koniec XIX wieku największe znane miejsce lęgowe znajdowało się w Wisconsin. Niestety ludzie polowali na nie i zjadali je. Ostatni ptak zginął w 1914 roku w niewoli w zoo w Cincinnati.

Tim Evanson from Cleveland Heights, Ohio, USA/Wikimedia Commons//CC BY-SA 2.0

Fot. Fot. Charles H. Smithvergrößert von Aglarech/Public domain/Wikimedia Commons

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*